C B R M B

Proszę czekać, trwa ładowanie strony.

ul. Okopowa 25, 10-075 Olsztyn +48 570 664 019 kontakt@cbrmb.pl

Wizja i misja - Centrum Bezpieczeństwa Regionu Morza Bałtyckiego

    Jesteś na stronie-
  • Home
  • -Wizja i misja

 

Kula ziemska to swoisty fenomen. Dlaczego? W ponad 70% Ziemię pokrywa woda! Dlatego misją Centrum Bezpieczeństwa Regionu Morza Bałtyckiego jest skupienie uwagi na problemach „błękitnej planety” w obszarze tego skromnego wycinka zawartego w jego nazwie. 

Bałtyk jest najmłodszym morzem Starego Kontynentu. Jego historia sięga ostatniego zlodowacenia, sprzed 12 tys. lat. Zajmuje powierzchnię 385 tys. km2 (łącznie
z Kattegatem i Cieśninami Duńskimi obejmuje 415,3 tys. km2). Liczy 1300 km długości a jego objętość wynosi 21,7 km3.
Jest stosunkowo płytkim akwenem, bowiem średnia głębokość wynosi 52,3 m (przy czym maksymalna głębokość, tj. Głębia Landsort osiąga 459 m). Jest też średnio zasolone – 7,5 promili. Generalnie Morze Bałtyckie jest najsłabiej zasolonym morzem na całym świecie (średnio 7 g soli na 1 l wody).  

Odgrywa on niebagatelną rolę w kreowaniu zarówno regionalnego, jak i globalnego środowiska bezpieczeństwa. Nie należy zapominać, że historycznie bywał –
a i aktualnie pozostaje – obszarem rywalizacji.

Polityka Federacji Rosyjskiej względem Morza Bałtyckiego – mocarstwowe zapędy, historyczne dążenia – dotyczą także panowania na wodach (niepowtarzalne narzędzie władzy – przepływ ludzi i towarów, morskie instalacje, porty, przeładunki, kontrola i nadzór nad tym wszystkim). Także Bałtyk od lat znajduje się w obszarze zainteresowań Rosji. Nie odpuści.

Akcesja Finlandii i Szwecji, czyli swoiste poszerzenie struktury Sojuszu Północnoatlantyckiego o dwa kluczowe (strategiczne, bo świadome w zakresie konieczności zapewnienia bezpieczeństwa
w wielorakich aspektach) państwa członkowskie, to niewątpliwy zastrzyk sił
i środków w zakresie ochrony w regionie Morza Bałtyckiego. Nie zaryzykujemy nazywania Bałtyku “wewnętrznym morzem NATO” bądź „jeziorem NATO”, bo wówczas wszyscy „spuszczą powietrze” i będą trwać
w przekonaniu, że jesteśmy bezpieczni, doskonale chronieni, a nie do końca tak jest, co zresztą wyraźnie pokazują ostatnie wydarzenia na Bałtyku. 

 

Mamy świadomość, że w percepcji społeczeństwa Bałtyk zaczyna istnieć. Tak, dokładnie! Przez lata problemy wybrzeża, Marynarki Wojennej RP (struktury, wyposażenia etc.), infrastruktury portowej
i morskiej pozostawały w kręgu zainteresowania nielicznych, wliczając w to włodarzy.

 

Każdy z nas, skupionych wokół Centrum, ma wspomnienie związane z Bałtykiem, każdy
z nas go wielbi, zatem nie powinno dziwić (zwłaszcza z uwagi na przynależność państwową do kraju nadbałtyckiego),
że bezpieczeństwo w regionie Morza Bałtyckiego stanowi dla nas priorytet.

 

Żyjemy w erze cyfrowej, sfera cyber to kolejny wymiar, po lądzie, morzu, powietrzu, wymiar, gdzie dostrzeżono intensywne działanie oponentów. W XXI wieku jesteśmy uzależnieni od Internetu, a ten, zauważcie,
że w ponad 95% „płynie” kablami pod wodą, które niekoniecznie są dobrze zabezpieczone na całym globie. Stąd w obszarze naszych zainteresowań znajdzie się także ochrona podmorskiej infrastruktury krytycznej.

 

 

Dobrze z tym wyjść teraz, bowiem sytuacja na Bałtyku jest bardzo dynamiczna – za parę miesięcy będziemy mówić o innych zagrożeniach i wyzwaniach dla jego ochrony, które my już teraz będziemy prognozować

Tymczasem, wg GUS, długość linii brzegowej polskiego wybrzeża Bałtyku wynosi 687 km
(z 79-kilometrową Mierzeją Helską,
z wyłączeniem linii brzegu morskiego na Zalewach: Szczecińskim, Kamieńskim
i Wiślanym). Z kolei granica morska RP, wg danych Straży Granicznej, obejmuje
ok. 500,94 km (GUS zaokrągla do 510 km).
Te statystyki nie narodziły się z dnia na dzień.

   A idąc dalej? Mówimy o morskich wodach wewnętrznych, morzu terytorialnym, wyłącznej strefie ekonomicznej. Ostatnio przebrzmiewa też głębia…

Morze Bałtyckie obchodzi swoje święto – 
w dniu 22 marca ustanowiono
Dzień Ochrony Morza Bałtyckiego.